- - Swojemu dziecku zamiast mówić "musisz" powiedz: "Kochanie masz już trzy lata, więc możesz iść do przedszkola".
- - Kompletuj wyprawkę wspólnie z dzieckiem i ciesz się, że będzie korzystać z niej w przedszkolu.
- - Nie przeciągaj pożegnania w szatni; pomóż dziecku rozebrać się, pocałuj je i wyjdź.
- - Nie zabieraj dziecka do domu, kiedy płacze przy rozstaniu; jeśli zrobisz to choć raz, będzie wiedziało, że łzami można wszystko wymusić.
- - Nie obiecuj: "jeśli pójdziesz do przedszkola, to coś dostaniesz"; kiedy będziesz odbierać dziecko, możesz dać mu maleńki prezent, ale nie może być to forma przekupywania.
- - Nie strasz dziecka przedszkolem ("Poczekaj no, już pani w przedszkolu nauczy cię porządku!");
- - Nie omawiaj zachowania dziecka przy nim samym. Rozmowy typu: "nie chciał jeść", "płakał cały dzień", "narobił w majtki" odbijają się negatywnie na dziecku.
- - Nie wymuszaj na dziecku, żeby zaraz po przyjściu do domu opowiedziało, co wydarzyło się w przedszkolu, to powoduje niepotrzebny stres.
- - Jeśli dziecko przy pożegnaniu płacze, postaraj się, żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tato (babcia, dziadek, sąsiadka), rozstania z inną osobą niż mama są mniej bolesne.
- - Do przedszkola nie przynosimy: słodyczy - w tym szczególnie twardych cukierków takich jak landrynki, lizaki, drogich zabawek, które mogą ulec zniszczeniu lub zgubieniu, oraz niebezpiecznych przedmiotów, takich jak: spinki, kolczyki, klipsy, broszki, itp.
- - Jeśli chcesz, aby dziecko uczestniczyło we wszystkich zajęciach koniecznie przyprowadź je do przedszkola przed godziną 9.00
- - Pamiętaj: żegnaj i witaj swoje dziecko zawsze uśmiechem!
JAK PRZEKONAĆ DZIECKO, ŻE POWINNO PÓJŚĆ DO PRZEDSZKOLA
Źródło: „Niezbędnik Dyrektora Przedszkola”
Po opłaceniu wpisowego dziecku mającemu problemy z adaptacją przysługują zajęcia przystosowawcze w przedszkolu. Zajęcia te mogą odbywać się w ustalonych z dyrekcją godzinach w ramach czasu pracy przedszkola (najczęściej proponujemy czas między godz. 9.00, a 11.00, gdyż wtedy zajęcia w przedszkolu są najintensywniejsze i dziecko szybko zapomina o nieobecności Rodziców/Opiekunów).
- - Najważniejsze jest wewnętrzne przekonanie o swojej decyzji, dziecko nawet malutkie wyczuwa każdą obawę i niepokój, zwłaszcza matki. Przejmuje jej zachowania, które objawiają się głównie płaczem i również niepokojem.
- - Odwiedź placówkę najlepiej z dzieckiem. Pobawcie się razem, zobaczcie wszystkie pomieszczenia. Wtedy można będzie poznać opiekunki i chwilę z nimi porozmawiać. Przyjedź na zajęcia adaptacyjne i zostań z dzieckiem w ich trakcie oswajając nową przestrzeń – dziecko będzie miało szansę na zapoznanie się z nowym otoczeniem.
- - Jeżeli dziecko lubi książeczki, można mu wybierać do czytania takie pozycje, w których główny bohater idzie do przedszkola lub żłobka (np. z serii Kamyczek od 2 r.ż., Franklin). Przeżywając wspólnie z bohaterem podobną sytuację, łatwiej przyjąć ją w rzeczywistości.
- - Jeżeli dziecko do tej pory spędzało czas jedynie z rodzicami, warto chociaż na chwilę zostawić go pod opieką babci, cioci lub zaprzyjaźnionej sąsiadki. Dziecko będzie wiedziało, że pozostawienie go z kimś innym nie oznacza opuszczenia, nauczysz go, że po nie wracasz.
- - Ustal z dzieckiem wyraźne ramy pobytu. Rano pożegnaj się z nim. Lepiej nie wychodzić po kryjomu, gdyż dziecko może się wystraszyć i później bać się, że rodzice nieoczekiwanie znikną. Powiedz mu, kiedy po niego przyjdziesz w sposób, który będzie dla niego zrozumiały (np. zamiast powiedzieć „o trzeciej”, powiedz „po podwieczorku”). Dotrzymuj słowa i odbieraj dziecko o ustalonej porze. Dzięki temu będzie się czuło bezpieczniej, bo będzie ufało, że przyjdziesz zgodnie z umową.
- - Można stopniowo wydłużać czas, jaki dziecko spędza pod opieką niani, w miarę, jak będzie się przyzwyczajać do nowego miejsca.
- - Zorientuj się czy w Twojej okolicy są inne dzieci, które będą objęte są samą opieką niani. Może uda się poznać z nimi Twojego malucha, będzie już miał w nowym miejscu kolegę lub koleżankę.
- - Postaraj się pierwsze dni spędzić z dzieckiem razem z nianią – jeżeli zachodzi taka konieczność - lub przynajmniej wcześniej je odbierać. Uprzedź o tym pracodawcę.
- - Ważne jest aby poranne rozstania odbywały się bez pośpiechu i bez nerwów. Nie można ich natomiast przedłużać w nieskończoność. A jeżeli zbiera Ci się na płacz, to lepiej żeby Twoje dziecko tego nie widziało. Pogłębi to tylko jego żal i rozpacz.
- - Pozwól dziecku zabrać z domu ulubioną zabawkę lub poduszeczkę (można ją podpisać). Kawałek „domu” lub pluszowy przyjaciel, który da się przytulić, złagodzą stres.
- - Po odebraniu dziecka od niani poświęć mu całą swoją uwagę przez jakiś czas. Po kilkugodzinnej przerwie będzie chciało się Tobą „nasycić”. Wskazana w tym momencie jest wspólna zabawa i dużo przytulania.
- - Możesz wspólnie z dzieckiem wybrać się na zakupy po rzeczy, które będą mu potrzebne w trakcie dziennej opieki (buty na zmianę, szczoteczka do zębów). Uważaj jednak, by nie stało się to formą „łapówki” („Jeśli pójdziesz grzecznie do niani, to dostaniesz, co tylko będziesz chciał”), a jedynie dodatkową atrakcją.
JAK ZŁAGODZIĆ STRES MALUCHA ZWIĄZANY Z ODDANIEM POD OPIEKĘ NIAŃ:
Częstym zjawiskiem w okresie adaptacji jest spontaniczny pierwszy dzień, gdzie trudności mogą pojawiać się dnia następnego. To naturalne zjawisko, gdyż pierwszy dzień jest nowym przeżyciem, zabawą. Dopiero gdy dziecko orientuje się, że rozstawanie się z rodzicem i opieka niani to w pewnym sensie obowiązek, wówczas zaczyna się buntować.
Spore obawy może wzbudzać powszechna opinia o zwiększonej zachorowalności dzieci w trakcie zbiorowego pobytu dzieci. Nie da się ukryć, że ryzyko chorób wśród większych skupisk jest większe. Opinie są różne, tak jak różne są dzieci. Każde z nich ma inną odporność. To co usłyszałam od pediatry na szkoleniach ze szczepień to fakt, że żadne szczepionki nie zagwarantują nam 100% pewności, że nasze dziecko nie będzie chorowało. Powiada się również, że przebywanie w większej grupie rówieśniczej jest naturalną szczepionką i pierwszy rok może być trudny, za to w kolejnych latach uczęszczania do placówki, dziecko jest bardziej odporne.
Pamiętajmy, że każde dziecko to osobny człowiek, należy traktować je indywidualnie i starać się nie porównywać go z innymi. Niektóre dzieci przystosowują się do nowych sytuacji szybciej, inne mają z tym trudności. Jeżeli zauważymy, że „dobre rady” nie są wystarczające w procesie adaptacji naszego dziecka, warto porozmawiać z nianią. Współpracując razem łatwiej jest znaleźć prawidłowe rozwiązanie. Chodzi tu przecież o dobro dziecka.